Zabawy z flashcards dla najmłodszych

Chciałabym przedstawić kilka bardzo prostych zabaw, które możemy wykorzystać na zajęciach języka angielskiego w przedszkolu lub w klasach 1-3. Czasami brak nam pomysłu na zabawę, czasami z różnych przyczyn nie zdążymy przygotować się do zajęć, albo potrzebujemy jakiegoś time filler, bo zostało nam 5 minut do końca, a te ćwiczenia nie wymagają żadnego specjalnego przygotowania, potrzeba tylko flashcards o tematyce, którą chcemy z dziećmi utrwalić. Wszystkie są wielokrotnie przeze mnie wypróbowane i jeszcze mnie nie zawiodły 🙂


1) What’s missing?
Mówię zawsze dzieciom, że chcę sprawdzić, czy mają dobrą pamięć i szukam ochotnika. Ochotnik siada na środku koła i pokazuję mu kilka flashcards, głośno nazywając rzeczy na obrazkach (3-4-latkom wystarczą 2 obrazki, starszym można pokazać 3 albo 4 karty, wg naszego uznania). Ochotnik musi uważnie im się przyjrzeć, następnie słyszy ode mnie polecenie „Close your eyes!” – w momencie, kiedy ma zamknięte oczy, chowam jedną kartę za moimi plecami, a następnie mówię: „Open your eyes! What’s missing?” Większość dzieci nie ma problemu z nazwaniem brakującego obrazka. Oczywiście wszyscy biją brawo i szukamy następnych ochotników, których z pewnością nie będzie brakować ?

2) Run to…
To bardzo prosta zabawa na utrwalenie słownictwa. Ustawiamy dzieci w rzędzie po jednej stronie dywanu, a po drugiej stronie układamy na całą szerokość dywanu kilka flashcards – te, które chcemy przećwiczyć. Układając, głośno wymawiam wyrazy. Następnie dzieci słyszą ode mnie polecenia np. „Magda, run to… banana!” – Magda biegnie i siada za obrazkiem. „Kamil, jump to… apple!” – Kamil w podskokach musi odszukać obrazek i usiąść za nim. Z młodszymi możemy używać jednego czasownika, a ze starszymi możemy spróbować więcej: run, jump, walk, fly, jump on one leg, stamp itd. Kiedy obrazki nam się powtarzają, dzieci siadają jeden za drugim. Mamy w ten sposób po kilka osób przy każdym obrazku – możemy ten podział wykorzystać np. do następnej zabawy lub pracy przy stolikach w grupach.

3) Who’s got….?
Siedzimy w kole. Kilku osobom wręczam po jednym flashcard, głośno nazywając go. Proszę, żeby trzymali obrazek w górze tak, żeby wszyscy mogli zobaczyć, jaki mają obrazek. Następnie proszę pozostałe dzieci, które nic nie trzymają, aby odpowiedziały na moje pytanie: „Who’s got… a dress?” Dzieci rozglądają się i mówią imię osoby, trzymającej dany obrazek. Pytam w ten sposób o każdy flashcard. Możemy następnie pozbierać obrazki i wręczyć innym dzieciom, powtarzając całą czynność.

4) Have you got…?
Zabawa raczej dla starszych, bo maluszki mają czasem problem z wymówieniem całego zdania. Wybieramy jeden obrazek, na którym szczególnie nam zależy, aby dzieci go zapamiętały (albo może mają problem z zapamiętaniem tego jednego…). Zamiast flashcard może to być też wybrany niewielki rekwizyt. Prosimy jedno dziecko o opuszczenie na moment sali albo odwrócenie się tyłem do reszty dzieci. Bardzo cicho, aby nasz ochotnik nie słyszał, wręczamy wybrany przez nas flashcards jednemu dziecku. Następnie wszyscy układają ręce z tyłu i zapraszamy naszego ochotnika z powrotem, aby odgadł, kto ma flashard. Ochotnik porusza się wewnątrz koła i jeśli wszystkie dzieci mają ręce założone do tyłu, to nie wiadomo, kto trzyma obrazek. Ochotnik pyta dzieci (w dowolnej kolejności): „Have you got… a snowman”? Dzieci odpowiadają „yes” lub „no”. Pytanie trzeba zadawać tak długo, aż flashcard się odnajdzie. Następnie wybieramy następnego ochotnika i możemy zmienić dla niego flashcard, którego będzie szukał. W tej zabawie oprócz znajomości wybranego słówka dzieci ćwiczą też konstrukcję z czasownikiem „have got”.

5) River
Układamy nasze flashcards na dywanie w niewielkiej odległości od siebie – mają one być kamieniami na rzece w naszej zabawie. Dzieci ustawiamy w pociąg, jeden za drugim. Mówimy dzieciom, że stoją właśnie na brzegu rzeki, która jest bardzo niebezpieczna. Ich zadaniem będzie dostać się na drugą stronę, ale mogą to zrobić tylko skacząc po kamieniach. Dzieci muszą nazwać każdy obrazek, stając na nim. Starsze dzieci mogą mówić całe zdanie: „It’s a…” Kiedy przejdą „rzekę”, koniecznie przybijamy piątkę i chwalimy 🙂 Jeśli grupa jest duża, możemy zabawę przeprowadzić w dwóch turach np. na początku zajęć dziewczynki przechodzą przez „rzekę”, a na końcu zajęć chłopcy.

6) Tower
To jedyna z prezentowanych tutaj zabaw, która wymaga oprócz flashcards jeszcze czegoś – kubeczków. Ja mam kolorowe z Ikea, ale mogą być oczywiście różne. Przy okazji możemy powtórzyć nazwy kolorów 🙂 Zabawa polega na budowaniu wieży na zmianę z kubków i flashcards – dzieci układają je w podanej przeze mnie kolejności. Przy tym poznajemy wyrażenie: „Be careful” (bo trzeba stawiać kolejne kubki bardzo ostrożnie), a na koniec dzieci bardzo lubią usłyszeć: „Let’s blow it out!” i mogą zdmuchnąć całą wieżę 🙂

Czasami najprostsze zabawy okazują się najciekawsze! Za jakiś czas przedstawię kolejne 🙂