Bez Padleta ani rusz…

Padlet to jedno z moich ulubionych narzędzi, bez którego nie wyobrażam sobie nauczania zdalnego i chyba również mojej pracy w przyszłości 🙂 . Używałam go przede wszystkim jako tablicy do gromadzenia informacji z lekcji, przekazywania uczniom materiału i komunikowania się z nimi.

Każda klasa miała swój Padlet – link dostali ode mnie na e-dzienniku i/lub Messengerze. Każdy wpis na Padlecie zaczynał się u mnie datą, żeby uczniowie wiedzieli, które wpisy są nowe. We wpisach zamieszczałam informacje organizacyjne, notatki z lekcji, linki do prezentacji, filmików, właściwie było tam wszystko.

Poniższa grafika przedstawia mój Padlet dla drugoklasistów (język angielski):

Starszym klasom włączyłam możliwość komentowania. Wrzucałam też notatki z lekcji zdalnych, aby uczniowie nieobecni mogli nadrobić notatki lub te osoby, które nie zdążyły czegoś zanotować, mogły uzupełnić zeszyty.

Padlet wykorzystywałam też do tworzenia galerii uczniowskich prac. Na lekcjach w szkole uczniowie pokazują swoje prace, opowiadają o nich, oglądają prace kolegów, a w warunkach zdalnych… no wiadomo. Postanowiłam zrobić galerię z ich pracami i zamieściłam ją właśnie na Padlecie. Szablon „półka” pozwolił mi na utworzenie kolumny dla każdego ucznia, a pod imieniem znalazły się zdjęcia prac, które uczniowie do mnie przysłali. Były to piękne lapbooki o lekturze „W pustyni i w puszczy”. Zamieszczam tutaj zrzut z ekranu (na zdjęciach są też twarze dzieci, więc nie udostępniam całego Padleta).

Jeszcze przed nauczaniem zdalnym podobną galerię utworzyłam z prac dzieci wykonanych w Powtoon:

Galerię tworzyli również sami uczniowie. Dla siódmoklasistów utworzyłam Padlet, na którym samodzielnie mieli dodawać memy utworzone do cytatów z „Zemsty”:

Padlet przydał się również na lekcji zdalnej na Zoomie: łatwo i szybko podzieliłam uczniów na dwie grupy (klasa była niewielka i grupy liczyły po 7 osób): grupę Cześnika i grupę Rejenta. Przesłałam im linki do dwóch Padletów, które przygotowałam wcześniej. Zadaniem każdej grupy było uzupełnianie wiadomości o bohaterach. Uczniowie działali, a ja obserwowałam tylko, jak dodają nowe informacje. Myślę, że im również się podobała chwila „prywatności”, kiedy mogli popracować beze mnie. Później przedstawili wyniki swojej pracy i zrobiliśmy notatkę do zeszytu.

Wykorzystuję również Padlet do gromadzenia i porządkowania materiałów. Podczas nauczania zdalnego bardzo wielu nauczycieli opracowało piękne i praktyczne materiały w formie prezentacji Genially. Żeby się nie zgubiły, zapisuję je właśnie na Padlecie. Kiedy skończę, z pewnością zamieszczę Padlet na blogu, a na razie tylko zrzut z ekranu:

Jak widać – bez Padleta ani rusz… Bardzo pomaga zorganizować i uporządkować pracę 🙂 A co o nim myślą uczniowie? Zobaczcie sami wyniki ankiety, które mówią same za siebie 🙂

Chętnie dowiem się, czy też korzystaliście z Padleta? Do czego jeszcze go wykorzystaliście?