Wbrew pozorom to wcale nie było takie proste zadanie, ale chyba mi się udało, bo uczniowie dość prędko zorientowali się, że w klasie pojawiła się nowa, dziwna rzecz, której tu jeszcze nigdy nie było, no bo po co? Przyniosłam blender wraz z pojemnikiem, a w pojemniku jabłko. Przedstawiłam uczniom zasady wyzwania i czekałam na moment
Pomoc koleżeńska jest świetnym sposobem, aby uczniowie lepiej radzący sobie z językiem mogli po swojemu wytłumaczyć dane zagadnienia gramatyczne swoim kolegom / koleżankom. Może właśnie użycie ich języka będzie lepiej przyswajalne. Bardzo się staram tłumaczyć gramatykę tak, aby była zrozumiała, ale może właśnie jak wzajemnie będą sobie pomagać to uda się wszystkim zrozumieć różne, czasem
Po sobotnim szkoleniu z Learn How to Teach wiedziałam, że to wyzwanie nie sprawi mi żadnego problemu. Spróbowałam wykorzystać parę zabaw na „żywym organizmie”. Od razu Wam mówię, co usłyszałam pod koniec lekcji – „Chcemy więcej takich lekcji”! Nie ma sprawy 🙂 Właśnie rozpoczęliśmy nowy temat – Face and Body. Temat jest już znany dzieciom
Bardzo mi się to wyzwanie podobało…we czwartek TYLKO uczniowie pisali na tablicy, w piątek ja mówiłam jak najmniej. Cudnie! Jednak lekcja musiała się odbyć, dlatego postanowiłam, że moją rolę odegrają uczniowie i w piątek to oni byli nauczycielami, a ja siedziałam cichuteńko… Chociaż, w siódmej klasie zamieniłam się w dość dociekliwego ucznia 😉 Żebym mówiła
Jakże ten czwartek był cudowny… przez cały dzień nie miałam ani pisaka ani markera w ręce. We wszystkim wyręczali mnie uczniowie i to jeszcze z pożytkiem dla nich, bo mogli ćwiczyć poprawną pisownię. Chyba będę musiała na stałe wprowadzić takie z(a)miany, a przynajmniej wyznaczyć osoby do zapisywania tematów lekcji. To już będzie kolejny krok naprzód.
Lekcja bez podręcznika to coś co ja i moi uczniowie lubimy najbardziej 🙂 Akurat dobrze się złożyło, że gramatyka została wytłumaczona, więc mogliśmy przejść do działania. Przedstawię Wam dwie lekcje jakie w tym dniu przeprowadziłam bez podręcznika. Klasa V Akurat skończyliśmy temat o rzeczownikach policzalnych i niepoliczalnych, wytłumaczyłam zastosowanie 'some’ i 'any’. To teraz praktyka 🙂
Dzisiaj bardzo krótko, ponieważ jasno jest przedstawione wyzwanie nr 10. Zadaniem uczniów było opowiedzenie historii ze swojego życia. Wykorzystałam do tego konkurs o którym pisałam w poprzednim wyzwaniu oraz okazję do powtórzenia czasu Past Simple. Bardzo proste i przyjemne zadanie 🙂 Ale już z niecierpliwością czekam na kolejne 🙂
Dzisiejsze wyzwanie spowodowało, że wprowadziłam w życie plan, a zarazem konkurs, który już planowałam od dłuższego czasu. Konkurs na mistrzów bezbłędnej wymowy i komunikacji. Postanowiłam, że w konkursie wezmą udział klasy V-VII, które uczę. Zadanie jest bardzo proste! Pierwsze 5 minut lekcji poświęcimy sobie na luźne gadanie absolutnie o wszystkim – o tym jak się
Konkurs na Mistrza Słówek okazał się doskonałym sposobem na powtórzenie słownictwa z różnych kategorii, nie tylko obecnie utrwalanego na lekcji. Po wejściu do klasy uczniowie od razu zauważyli zmianę…pojawiła się nowa tapeta na komputerze i do tego z dość wymownym hasłem. Od razu wiedzieli, że coś się święci… Zaraz na wejściu ich uspokoiłam, bo powiedziałam
Dzisiaj krótko, ponieważ to wyzwanie jest mi tak naprawdę stawiane codziennie. Ale czy można to nazwać wyzwaniem? Chętnie się uśmiecham i odwzajemniam uśmiech moim uczniom. Także dla mnie to nie było wyzwanie, raczej codzienność i jedna z moich cech. Natomiast bycie cierpliwym to już inna sprawa. Mam bardzo duże pokłady cierpliwości, na szczęście, choć czasami