Czy można sprawdzić obecność inaczej niż wywołując nazwiska i czekać na odpowiedzi „present” lub „absent”? Odpowiedź brzmi: MOŻNA! W klasach młodszych wyczytywałam imiona moich uczniów, a ich zadaniem było podejście do następnej wyczytanej osoby, podanie jej ręki i przywitanie krótkim „Hello”. Jeżeli ktoś był nieobecny cała klasa mówiła „absent”, a wyczytana osoba podchodziła do następnej.
Od nowego roku postawiłam na indywidualne powitania z moimi uczniami. Każdy przed wejściem do klasy wybiera sobie sposób przywitania ze swoim nauczycielem. Klasy młodsze mają aż 5 możliwości, klasy starsze 3. Widzę, że moi uczniowie chętnie w ten sposób się ze mną witają, bo to nasze „Hello” nie ucieka gdzieś w tłumie, tylko mamy okazję
Powiem Wam tak…z pozoru proste zadanie wcale się takim nie okazało. Ile razy w ciągu lekcji musiałam się ugryźć w język i kombinować nad skonstruowaniem wypowiedzi tak, żeby nie padło żadne pytanie. Na początku lekcji powiedziałam moim uczniom żeby przez 45 minut byli bardzo czujni, ponieważ pod koniec lekcji każdy z nich będzie musiał wziąć
Hmm… czym by można było zaskoczyć moich uczniów? Marzena mi napisała „Przyjdź w rozpuszczonych włosach”… Niezła myśl, niestety są tak długie, że chyba po 15 minutach pierwszej lekcji i tak bym je zapięła w kucyk i nici z zaskoczenia. Na szczęście z pomocą przyszedł mi wpis na Rise and Shine Teachers o sposobach zaskakiwania swoich
Zaraz po tym jak wylosowałam karteczkę z kolejnym wyzwaniem przypomniałam sobie wpis Pani Klaudii Rogalskiej z „Rise and Shine Teachers” i od razu zaczęłam przygotowywać się do zajęć. Nie chciałam żeby lekcje polegały na samym obejrzeniu filmu, tylko na pracy z filmem. W tym dniu akurat miałam lekcje z klasą czwartą, piątą, szóstą i siódmą,
Jako, że jestem naprawdę kiepskim kawalarzem postanowiłam poszperać trochę w Internecie i poszukać „Funny Riddles”. Nie dość, że zagadki językowe to jeszcze trochę trzeba było się nagłówkować żeby je odgadnąć. A efekt końcowy był zawsze ten sam – śmiech na sali 🙂 Wybrałam te nieco ciekawsze i przedstawiłam moim uczniom w formie „przerwy śródlekcyjnej”. Warto
Wczoraj postanowiłam, że podejmę się wyzwania przygotowanego przez Panią Klaudię Rogalską z Rise and Shine Teachers. Wyzwanie, tak jak tytuł posta wskazuje, brzmi „Jak przetrwać do ferii?”. Szczególnie, że na Śląsku ferie dopiero 11 lutego. Wyzwanie polega na losowaniu codziennie jednego zadania, które nauczyciel wykona ze swoją klasą i udokumentuje to zadanie w postaci zdjęć.