Wyzwanie nr 14 – „Uczniowie nie siedzą w ławkach przez większą część lekcji”

Po sobotnim szkoleniu z Learn How to Teach wiedziałam, że to wyzwanie nie sprawi mi żadnego problemu. Spróbowałam wykorzystać parę zabaw na „żywym organizmie”. Od razu Wam mówię, co usłyszałam pod koniec lekcji – „Chcemy więcej takich lekcji”! Nie ma sprawy 🙂

Właśnie rozpoczęliśmy nowy temat – Face and Body. Temat jest już znany dzieciom z klasy pierwszej, dlatego zanim zaczniemy uczyć się nowych słów postanowiłam powtórzyć z nimi to, co było w ubiegłym roku.

W klasie zrobiliśmy małą demolkę…Już im się bardzo to słowo spodobało. Poodsuwaliśmy wszystkie krzesła i stoliki żeby było więcej miejsca, ustawiliśmy się w kole i zaczęłam opowieść o tym, jak dzisiaj spadło tyle śniegu, że z chęcią ulepiłam im kulę śnieżną. Kula była oczywiście zrobiona z białych kartek A4, które były zadrukowane różnymi częściami twarzy.

Uczniowie mieli za zadanie podawać sobie kulę śnieżną w czasie trwania piosenki. Kiedy piosenka się zatrzymała, uczeń który trzymał kulę musiał ją rozwinąć i zabrać jedną warstwę. Wszyscy nazywali obrazek na kartce i kulę mogliśmy podawać dalej. Wszystkie kartki leżały na podłodze, obrazkiem skierowanym do podłogi i po każdej rundzie uczniowie musieli podawać nazwy części twarzy, które już zostały zabrane z kuli śnieżnej. Ćwiczyło to nie tylko ich znajomość słownictwa, ale również pamięć.

Kiedy cała kula została rozwinięta, w środku uczniowie znaleźli tajemniczą srebrną kulę. Powiedziałam im, że w tej kuli jest ukryty „secret message” i tylko po podaniu nazw wszystkich wylosowanych części twarzy będą mogli tą wiadomość odczytać. Ja akurat napisałam im „Let’s sing a song”, ponieważ z tym było związane kolejne zadanie.

Po przeczytaniu wiadomości wspólnie zaśpiewaliśmy piosenkę „One Little Finger” z Super Simple Songs. Na zakończenie usiedliśmy jeszcze przed flashcards i zadaniem dzieci było wskazanie części ciała, które były zaprezentowane w piosence. Te których nie było, również nazwaliśmy i sami sobie zaśpiewaliśmy zwrotkę z One Little Finger dodając swoje części ciała.

A jutro… pomoc koleżeńska – fajna rzecz!