Pudełko kryje w sobie moc… Pomysł na lekcję z wierszem Zbigniewa Herberta

Wiersz Zbigniewa Herberta daje ogromne możliwości interpretacyjne! Kiedy myślałam nad kartą pracy do lekcji, przyszedł mi do głowy pomysł, że wiersz może przecież znaleźć się właśnie… w pudełku. A od tego pomysłu zaczęły się pozostałe 🙂 Ale do rzeczy i po kolei.

Dzień przed lekcją poprosiłam, żeby każdy przyniósł pudełko – dowolne, jakiekolwiek. Nie powiedziałam, do czego będzie ono potrzebne. Lekcję zaczęliśmy od zabawy w odgadywanie, co jest schowane w pudełku. Wykorzystałam zwykły karton po papierze do drukarki, wycięłam otwory po bokach i… to wszystko. Jeśli ktoś nie rozpoznał, co jest w środku, należało wymyślić, do czego ten przedmiot służy.

W następnym kroku poprosiłam, żeby dzieci wspólnie z przyniesionych z domu pudełek stworzyły pojazd, następnie wieżę i dowolny budynek. Okazało się, że pudełka mogą być kołami, karoserią, a nawet… wieżą kościelną 🙂 Wniosek? To tylko od naszej wyobraźni zależy, czym uczynimy pudełko.

Po tej zabawie przyszła pora na… kolejne pudełeczko – niewielkie, malutkie, takie trochę pseudopudełko, które chowało w sobie wiersz Zbigniewa Herberta.

Karta pracy, którą można pobrać tutaj (po wydrukowaniu należy odciąć dolną część, aby został kwadrat), złożyłam według wzoru z tej strony internetowej. Każdy uczeń otrzymał małe pudełeczko i wspólnie zastanawialiśmy się, co się w nim kryje. Dzieci szybko odgadły, że pewnie jakiś wiersz. Po odpakowaniu chciały się od razu też dowiedzieć, jak można je złożyć z powrotem 🙂 Wspólnie przeczytaliśmy wiersz i opowiedzieliśmy o obrazach, które może w sobie kryć pudełko z wiersza. Kartę pracy wypełniliśmy wspólnie bez większego problemu. Dzieci ustaliły własną legendę do zaznaczenia w tekście środków poetyckich. Podsumowaniem lekcji było obejrzenie krótkiego przedstawienia do utworu Herberta: